Dwanaście sugestii dla wytrawnych Czytelników. Nieustannie kusimy do czytania i podejmowania wyzwania. W każdej chwili możecie sięgnąć do wyzwania czytelniczego, a na bibliotecznym fanpage’u w postach z challangem dzielcie się swoimi opiniami o książkach, które czytacie.
Październik: przeczytaj głośno 3 wiersze o jesieni.
Wiersze możecie przeczytać komuś z rodziny, przyjacielowi, przez telefon, w autobusie nieznajomym, stojąc w oknie. Wybór pozostawiamy Wam.
Monika wybrała dla Was wiersz . Anna Piwkowska jest poetką i eseistką, z jej twórczością można spotkać się sięgając po czasopisma kulturalne czy literackie. Jej tomik poetycki „Między monsunami” otrzymał Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida.
Wiersz znajdziecie w tomiku poetyckim „Między monsunami”
Ania zatopiła się w poezji i czyta dla Was wiersz , który nie ma w sobie nic z tej szarej i smutnej jesieni a niesie z sobą mnóstwo energii uśmiechu. Małgorzata Strzałkowska zadebiutowała na łamach „Świerszczyka” – czasopisma dla dzieci, ale to nie jedyne miejsce, gdzie można znaleźć jej twórczość. Jest autorką licznych połamańców językowych dla dzieci, wierszy strasznych, ale i pięknych.
Sławek przygotował dla Was wiersz pochodzącego z Białej Podlaskiej (dokładnie z Sitnika) – Henryk Kozak jest poetą i prozaikiem, którego lirykę znajdziecie w czasopismach kulturalnych a jego poetycki dorobek ciągle się rozrasta.
Wiersz Henryka Kozaka znajdziecie w tomiku poetyckim „W cieniu ciszy”.
Antonina przedstawia dla Was wiersz poetki i dramatopisarki okresu dwudziestolecia międzywojennego – Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej „Jesień”. Swój debiut miała w „Skamadrze”, później publikowała również w innych popularnych czasopismach takich jak choćby „Bluszcz”. Miała wielu znakomitych znajomych, wśród nich był również Witkacy.
Twórczość Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej znajdziecie w naszej Bibliotece
Jesienna poezja to obowiązkowo wiersze dla dzieci. Dlatego Magda sięgnęła po , który już wprawdzie minął, ale poezja jest warta utrwalenia. Jerzy Ficowski to postać niezwykła, był znawcą poezji żydowskiej i zajmował się folklorem cygańskim, a także był uważany za specjalistę od twórczości Brunona Schulza. Był autorem niezliczonej ilości piosenek i poetą wszechobecnym.
Wiersz Jerzego Ficowskiego pochodzi ze zbioru „Lodorosty i bluszczary. Wiersze dla dzieci”